czwartek, 16 czerwca 2016

MIŁOŚĆ PO WARSZAWSKU


Godziny szczytu, ulice Warszawy zalewa fala korpoludków, w komunikacji miejskiej ścisk i duchota. A tu idzie taka jedna i propaguje "Miłość" na prawo i lewo. 



Tego dnia wstałam prawą nogą, chociaż pozwoliłam sobie tylko na pięć godzin snu. Oczy jeszcze nie do końca otwarte, ale uśmiech od ucha do ucha. Pomyślałam, że "to idealny dzień na Miłość". Ten projekt jest taki, jak PLNY LALA, która promuje niezależność, dziarskość i pewność siebie, od czasu do czasu podsycając temperaturę nowymi wzorami. A ja jestem typem sangwinika. Głowa do góry, klata do przodu. Pasujemy do siebie bez dwóch zdań. Jak 6 i 9.


dress |  PLNY LALA
belt |  F&F
ripped shorts |  H&M
wedge sneakers |  ADIDAS ORIGINALS

6 komentarzy:

  1. buty są świetne !!!

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna stylóweczka, a PLNY ma genialne ciuchy! :) Buty - także rewelacja! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialna stylizacja :P Kisses from Spain!!

    www.ladyagat.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyglądasz, a buciki są rewelacyjne <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie looki <3
    Wyglądasz bosko.

    OdpowiedzUsuń